Psy rasy labrador retriever mają krótką, gęstą i gładką sierść, z odpornym na działanie warunków pogodowych podszerstkiem. Umaszczenie może być żółte (od jasnokremowego po lisio rude), czekoladowe lub całkowicie czarne. Ich ogony, które są niezwykle "aktywne", tuż po urodzeniu są dość grube.
Oswojone koty na ogół lubią być głaskane. Co więcej, domowe futrzaki bardzo potrzebują tego typu kontaktów fizycznych z ludźmi, by prawidłowo się rozwijać emocjonalnie, społecznie, a nawet fizycznie. Czy to jednak oznacza, że futrzaki pragną być głaskana zawsze i wszędzie? Oczywiście, że nie! Nasi pupile mają swoje upodobania pod tym względem, które powinniśmy uszanować. Czy wiecie, jak głaskać kota, by sprawić mu przyjemność? Spróbujmy odpowiedzieć sobie na to pytanie. 1. Dlaczego kot lubi być głaskany? 2. Instrukcja głaskania kota 3. Jak głaskać kota? 4. Czy na pewno głaskanie kota obwarowane jest tak sztywnymi regułami? 5. Gdzie głaskać kota, by sprawić mu przyjemność? 6. Kiedy głaskać kota? 7. Jak głaskać kota? To nie takie trudne! Dlaczego kot lubi być głaskany? Koty lubią być głaskane dlatego, że sprawia im to przyjemność. Na skórze naszych futrzaków znajdują się liczne zakończenia komórek czuciowych. Pobudzone dotykiem ludzkich dłoni, przekazują impulsy nerwowe do ośrodków w mózgu, odpowiedzialnych za przyjemne doznania. Aby w pełni zrozumieć, dlaczego dotyk ludzkiej ręki może sprawiać naszym mruczącym pupilom przyjemność, musimy cofnąć się do ich wczesnego dzieciństwa. A był to czas, gdy ich matki regularnie i dokładnie wylizywały im futerka. Takie zachowanie kotek podyktowane jest przede wszystkim względami higienicznymi – pozwala utrzymać futra kociąt w czystości. Służy jednak również zacieśnianiem więzi między matkami i ich dziećmi, dzięki czemu maluchy mają zapewniony komfort psychiczny, czując się bezpieczne. U dorosłych kotów wzajemne wylizywanie spełnia dokładnie te same funkcje. A powinniśmy wiedzieć, że futrzaki wcale nie są takimi samotnikami, za jakie je często uważamy. Nawiązują kontakty społeczne ze swoimi pobratymcami, a zaprzyjaźnione ze sobą osobniki często wzajemnie się wylizują – w ten sposób zacieśniając łączące ich więzi. Głaskanie przypomina kotu lizanie, a tym samym może kojarzyć się z dzieciństwem. A ponieważ jest miłe dla futrzaków, częste głaskanie kota sprzyja zacieśnianiu więzi między człowiekiem i zwierzęciem. Zwierzaki zresztą odwzajemniają pieszczoty, liżąc swych opiekunów i ocierając się o nich. Upodobanie do tego typu czułości u naszych pupili wynika również z tego, że sprzyja wzajemnej wymianie zapachów. Te zaś jak wiemy pełnią ważną rolę w życiu społecznym kotów ważną rolę – między innymi służy on wzajemnemu rozpoznawaniu się zwierząt. Instrukcja głaskania kota Koty zatem lubią nasze pieszczoty, ponieważ sprawiają im one fizyczną przyjemność, przypominają dzieciństwo i służą zacieśnianiu więzi społecznych. Czy to jednak oznacza, że zawsze i wszędzie są gotowe na taki kontakt fizyczny z nami? Oczywiście, że nie! W sieci znajdziemy wiele „instrukcji głaskania kota”. Mówią nam one jak głaskać kota i gdzie głaskać kota. Podpowiadają nam również, których miejsc na ciele naszych mruczących pupili pod żadnym pozorem nie powinniśmy miziać. Niestety informacje nie zawsze są w pełni wiarygodne, czasami powielają tylko istniejące stereotypy. Zacznijmy od rozpowszechnionego przekonania, że kota nie wolno głaskać pod włos, ponieważ nasze futrzaki wyjątkowo tego nie lubią. Istnieje nawet powiedzenie „głaskać kota pod włos”, które weszło do naszego języka. A znaczy ono ni mniej ni więcej, jak „drażnić kogoś”, „robić komuś na złość”. Uważa się również, iż absolutnie zakazanie jest głaskanie kota po brzuchu. Każda próba uczynienia tego może ponoć skończyć się dla człowieka bardzo nieprzyjemnie – dotkliwym pogryzieniem i/lub podrapaniem przez futrzaka. Takie zachowanie naszych mruczących pupili tłumaczy się zwykle tym, że brzuch jest najbardziej delikatnym miejscem na kocim ciele, podatnym na śmiertelne zranienia. Dlatego zwierzaki nie pozwalają go dotykać. Wśród zakazanych obszarów – miejsc, w które nie wolno głaskać kota – często wymienia się również ogon, nogi i biodra. Muszę przyznać, iż nie znalazłem teorii, która w racjonalny sposób próbowałaby wyjaśnić, dlaczego są one niedostępne dla naszych pieszczot. Jak głaskać kota? Zatem, jak głaskać kota? I gdzie? Zgodnie z powszechnym przekonaniem przede wszystkim zawsze powinniśmy robić to z włosem. Drugą zasadą jest to, by miziać zwierzaki tylko w określonych miejscach – tam, gdzie jest to dla nich przyjemne. Gdzie głaskać kota? Wśród miejsc na kocim ciele, w które nasi pupile lubią być miziane, wymienia się czubek głowy, okolice wokół uszu, policzki, brodę, kark, grzbiet oraz nasadę ogona. Nasi mruczący pupile uwielbiają nie tylko, gdy je po tych miejscach głaszczemy. Kochają również być w nie drapane – szczególną przyjemność sprawia im drapanie za uszami i pod brodą. Czy na pewno głaskanie kota obwarowane jest tak sztywnymi regułami? Jak już wspomniałem, rozpowszechniane porady dotyczące tego, jak głaskać kota nierzadko zawierają fałszywe informacje. Przede wszystkim nie prawdą jest to, że kota nie wolno głaskać pod włos. Nie wiem, skąd wzięło się takie przekonanie. Z pewnością mogą istnieć futrzaki, które za tym nie przepadają, choć osobiście nie pamiętam, bym takiego spotkał. Nie można też autorytarnie stwierdzić, gdzie głaskać kota. Czy naprawdę głaskanie kota po brzuchu jest zakazane, a mizianie po brodzie już nie? Szyja też przecież jest delikatnym miejscem na ciele naszych mruczących pupili – jedno ugryzienie przez wroga może skutkować przerwaniem tętnicy szyjnej i wykrwawieniem się. A jednak głaskanie kota po szyi ma być dopuszczalne. Miałem do czynienia z wieloma futrzakami, które uwielbiały być miziane i po brodzie, i po brzuchu. Prawda jest bowiem tak, że to jak głaskać kota i gdzie głaskać kota zależy od… kota; od indywidualnych upodobań konkretnego zwierzaka. Na osobiste preferencje futrzaków w kwestii pieszczot wpływa kilka czynników. Jednym z bardzo istotnych są doświadczenia zdobyte we wczesnym dzieciństwie. Kocięta, które są często dotykane i głaskane wyrastają zwykle na pieszczochy. Oczywiście negatywne przeżycia w dorosłym życiu mogą zmienić ich upodobania. Ważne są również predyspozycje genetyczne, dlatego możemy obserwować różnice miedzy przedstawicielami poszczególnych ras. O tym, gdzie możemy głaskać kota decyduje ponadto więź, jak nas z nim z łączy. Na przykład niektóre futrzaki pozwalają się głaskać po brzuchu tylko osobom, do których mają duże zaufanie. Jeśli więc nie wiemy, co dany kot lubi, lepiej ograniczyć się do miziana „miejsc bezpiecznych”, czyli tam, gdzie zwykle koty lubią być drapane. Gdzie głaskać kota, by sprawić mu przyjemność? Muszę jednak uczciwie przyznać, że w popularnych poradnikach dotyczących głaskania kota znajdziemy również prawdziwe informacje. Rzeczywiście nie wszystkie futrzaki lubią być miziane po brzuchu i mogą na takie pieszczoty reagować w nieprzyjemny dla nas sposób. Faktem jest również to, że istnieją na kocim ciele obszary, które są szczególnie wrażliwe na dotyk ludzkiej ręki. Większość kotów naprawdę lubi, gdy się je głaszcze po głowie, pod brodą lub po policzkach. Te wrażliwe miejsca na skórze cechują się nie tylko dużą liczby komórek czuciowych, ale również obecnością dużej liczby gruczołów zapachowych, wydzielających feromony (substancje zapachowe, które służą naszym pupilom do komunikowania się). Dlatego właśnie koty najbardziej lubią, gdy się je głaszcze lub drapie właśnie w tych miejscach. I dlatego zaleca się głaskać koty za uszami, po brodzie czy po karku, jeśli chce się sprawić mu przyjemność. Nie zapominajmy jednak, że najważniejsze są indywidualne upodobania naszego pupila. Kiedy głaskać kota? Pozostaje jeszcze kwestia tego, kiedy możemy głaskać kota, a kiedy nie powinniśmy tego robić. Cóż, znów w dużym stopniu decydują o tym futrzaki, a nie ich opiekunowie. Zgadzam się z opinią, że nie powinniśmy siłą zmuszać naszych mruczących pupili do czegokolwiek. Dlatego nie powinniśmy głaskać kota, jeśli on tego nie chce. Niektóre futrzaki uwielbiają pieszczoty i są na nie gotowe o każdej porze dnia i nocy, inne za nimi nie przepadają, co my powinniśmy uszanować. Z drugiej jednak strony nie możemy być na każde zawołanie naszego zwierzaka. Kot musi również zaakceptować to, że nie zawsze możemy się nim zajmować. Jak głaskać kota? To nie takie trudne! Głaskanie kota nie jest trudnym zadaniem, wbrew pozorom. Tak naprawdę wystarczy uważnie obserwować mruczącego pupila, by poznać jego upodobania pod tym względem. Oczywiście są miejsca na kocim ciele, gdzie większość futrzaków lubi być miziana i takie, które w wielu przypadkach objęte są tabu, nie ma jednak sztywnych reguł gdzie głaskać kota można, a gdzie nie można. Nasi pupile mają własne upodobania w kwestii rodzaju i długości pieszczot, co powinniśmy brać pod uwagę.
Czy psy lubią być głaskane? Cóż, w większości psy lubią używać pieszczot jako sposobu na nawiązanie więzi ze swoim właścicielem. Według Paws for People: „Dobrze wiadomo (i naukowo udowodniono), że interakcja z delikatnym, przyjaznym zwierzakiem ma znaczące korzyści” zarówno dla człowieka, jak i psa.
Kontakt z psem i kotem – jak on powinien wyglądać?Małe dzieci mają instynktowną chęć dotknięcia i pogłaskania psa czy kota. Czasami musimy je przed tym powstrzymać tłumacząc, zresztą bardzo słusznie, że nie można głaskać obcego zwierzęcia, którego reakcji nie znamy. Także naszemu własnemu psu czy kotu nie należy przeszkadzać w drzemce zbyt obcesowym dotykaniem czy braniem na ręce. Warto jednak przyznać rację dziecku, które wie, że dotykanie zwierzątka jest czymś bardzo przyjemnym i pomyśleć, że nasz maluch może jeszcze nie stracił dobrego instynktu, który mówi mu, że taka forma kontaktu sprawia nie tylko radość, ale jest potrzebna dla obu stron – człowieka i wynikające z kontaktu człowiek-zwierzęWzajemnymi korzyściami płynącymi z bliskiej relacji człowieka i oswojonych zwierząt polegającej na łagodnym przemawianiu człowieka do zwierzęcia, zabawie z nim, a przede wszystkim głaskaniu długimi, płynnymi ruchami, drapaniem w miejscach, które zwierzę lubi (najczęściej uszy, podbródek, szyja, boki tułowia) zajęli się naukowcy. Przeprowadzono eksperyment w którym wzięli udział ludzie i psy. Wykazał on, że interakcja człowiek-zwierzę towarzyszące przynosi korzyści neurofizjologiczne obu stronom. U jednych i drugich uczestników eksperymentu zaobserwowano spadek ciśnienia krwi, wzrost beta-endorfin (substancji odpowiedzialnych za uśmierzanie bólu, stan euforii i odprężenia), oksytocyny i prolaktyny (hormonów przywiązania, niezbędnych do tworzenia związków, przejawiania zachowań społecznych, matczynych, stanów odprężenia), dopaminy (neuroprzekaźnik potrzebny do przeżywania przyjemnych doznań, dobry nastrój) oraz kwasu fenylooctowego (którego podwyższony poziom towarzyszy szczęśliwym związkom). Obniżył się natomiast poziom kortyzolu co ma miejsce w sytuacjach odprężenia. Wiadomo, że zwierzęta towarzyszące mogą zmniejszać lęk i pobudzenie nerwowe ponieważ obcowanie z nimi daje poczucie przyjemnego celu, bezpieczeństwa i bliskiego kontaktu. W niektórych sytuacjach ich obecność przy nas zmniejsza uczucie osamotnienia czy same domagają się kontaktuJuż to, że są koło nas jest wspaniałe, ale nie do przecenienia jest bezpośredni kontakt dotykowy. Im większą potrzebę opieki, bliskiego kontaktu, towarzyszenia przejawiają nasze zwierzęta tym bardziej udana może być wzajemna relacje człowiek-zwierzę. Psy i koty dobrze zsocjalizowane z człowiekiem lubią być głaskane, drapane, dotykane czy masowane i same się tego domagają. Czasami jednak, w sytuacji, gdy zwierzę w swoim wrażliwym okresie rozwoju nie poznało dotyku ludzkiej ręki jako czegoś dobrego lub co gorsza ta ręka nie przynosiła dobrych doznań mogą mieć z tym problem. W takiej sytuacji trzeba popracować spokojnie ze zwierzakiem, żeby przekonać go o dobrodziejstwach płynących z takiego kontaktu. Taka praca czasem trwa długo, wymaga wyczucia i nie zawsze przynosi więzi międzygatunkowychJak często dotykamy nasze psy i koty? Czy robimy to respektując ich chęci i upodobania? Czy to lubimy i czy one to lubią? A jeżeli tego nie robimy to dlaczego? Przecież zarówno człowiek jak i zwierzęta w ramach swoich gatunków dotykają się, tulą do siebie, ocierają się o siebie. Dlaczego poprzez kojący dotyk, który przekazuje nasze najlepsze uczucia nie mielibyśmy budować więzi międzygatunkowych? Czy zdajemy sobie sprawę jak ważny jest bliski kontakt z psem i kotem?Dbajmy o relacje z naszym pupilemBardzo zachęcam wszystkich do systematycznego głaskania, dotykania, drapania i masowania swoich zwierzęcych podopiecznych. Ten rodzaj kontaktu przynosi korzyści zwierzętom o zrównoważonej osobowości sprawiając im przyjemność i dając poczucie odprężenia przy ukochanym opiekunie. Dla tych, które są znerwicowane, lękliwe, agresywne, nadpobudliwe i mające różne inne problemy z przystosowaniem się do naszych oczekiwań taki kontakt (oczywiście zawsze z respektowaniem ich chęci i możliwości) jest leczniczy. A i dla nas jest to miły, spokojny czas budowania więzi z naszym pupilem, próba empatii, chwila zatrzymania i relaksu w naszym codziennym zabieganiu. Oby takie kontakty stały się rytuałem na który będą czekać i nasze zwierzęta i o tym, że kontakt z psem i kotem jest niezbędny i dla nas, i dla naszych zwierzę to szczęśliwy ich artykuł – Rozmowa psa z kotem okiem zoopsychologa.“Bliski kontakt z psem i kotem”Antonina Kondrasiuk zoopsycholog, behawiorysta koci 4 łapy – blog o zwierzętach
Czy psy lubią być głaskane podczas snu? Czy psy lubią być zwierzętami domowymi podczas snu? Podczas gdy niektóre psy mogą nie wydawać się niezadowolone z bycia zwierzakiem podczas snu, psy są jak ludzie, jeśli chodzi o przerywanie snu. Innymi słowy, zazwyczaj im się to nie podoba.
To, że z natury psy lubią głaskanie, jest sprawą oczywistą nawet dla osób, które nie posiadają zwierząt. Jednak obsesja niektórych domowych pupili na punkcie głaskania po dłuższym namyśle może wydawać się wyjątkowo dziwna. Uparte wtykanie ludziom nosa pod łokieć, wystawianie do góry brzucha i niechętne akceptowanie odmowy może sugerować, że głaskanie sprawia psom wyjątkową, ogromną przyjemność. Nawet naukowcy, którzy badali zdolność psów do komunikowania ludziom swoich potrzeb odkryli, że najwięcej gestów będących prośbą skierowaną w stronę człowieka dotyczyło… właśnie głaskania! Co w dotyku człowieka sprawia, że psy lubią głaskanie, a niektóre wręcz obsesyjnie o nie zabiegają? Kontakt z człowiekiem jest dla psa wyjątkowy Tysiące lat wspólnej historii sprawiły, że relacja psa i człowieka stała się niepowtarzalna. Żadne inne zwierzę domowe nie nawiązało z ludźmi tak bliskiej więzi i nie obdarzyło człowieka tak dużym zaufaniem. Psy już od pierwszych dni życia chętniej kierują się w stronę ludzi, niż swojego rodzeństwa czy matki. Niezwykłe przywiązanie do opiekuna sprawia, że psy czerpią ogromną przyjemność z każdej chwili, jaką z nim spędzają. Każda wspólna aktywność, zabawa, a nawet przebywanie w tym samym pokoju co opiekun czy nawiązywanie z nim kontaktu wzrokowego wpływa pozytywnie na samopoczucie i zdrowie zwierzaka. Głaskanie psa jest jedną z form wspólnego spędzania czasu z domowym pupilem. Jednak co sprawia, że wiele czworonogów zachowuje się, jakby było wręcz uzależnionych od dotyku swojego opiekuna? Psy lubią głaskanie, bo… Spokojne masowanie psiego brzucha czy delikatne drapanie czworonoga za uchem niesie ze sobą szereg korzyści, dla których psy tak bardzo zabiegają o dotyk człowieka. Oto kilka hipotez tłumaczących, dlaczego psy lubią głaskanie! …po prostu jest to przyjemne Tak jak w przypadku ludzi, delikatny dotyk bliskiej osoby może sprawiać i psu fizyczną przyjemność. Masowanie niektórych części ciała psa lub delikatne drapanie powodują, że głaskane w ten sposób czworonogi przymykają oczy i wydają się wręcz odpływać z przyjemności! …niesie ze sobą korzyści zdrowotne! Zauważono, że głaskanie psa znacząco zmniejsza ciśnienie krwi i spowalnia pracę serca u ludzi. Podobny efekt zaobserwowano także u głaskanych psiaków. Masaż skóry, tak jak i szczotkowanie psa, może pozytywnie wpływać na stan i zdrowie sierści czworonoga. Pomijając korzyści odczuwane podczas głaskania przez psa, poświęcanie czasu na dotykanie psiej skóry pozwala opiekunom zauważyć ewentualne zmiany na psiej skórze, takie jak tłuszczaki czy narośle. Podczas głaskania można także sprawdzać, czy na ostatnim spacerze czworonóg nie złapał groźnego kleszcza. …zacieśnia ono więź z opiekunem Udowodniono, że wzajemne iskanie się małp umacnia więzi społeczne między osobnikami. Głaskanie psa może pełnić podobną rolę w jego relacji z człowiekiem. Poświęcanie psu uwagi podczas długich sesji głaskania może wzmacniać w czworonogu poczucie przynależności do grupy społecznej i sprawiać, że w towarzystwie opiekuna będzie czuł się bezpieczniej. Dotyk człowieka może także zwiększać produkcję oksytocyny u psa i jego opiekuna. Hormon ten odpowiada przede wszystkim za tworzenie się więzi między matką a dzieckiem. Częste głaskanie psa spowoduje, że psiak będzie pewniej czuł się w twoim towarzystwie i miał lepszy nastrój. Delikatny dotyk jest więc szczególnie wskazany w przypadku psów, które niedawno zostały adoptowane ze schroniska. …obniża stres Badania przeprowadzone na psach przebywających w schronisku dla psów wykazały, że nawet krótkie, 15-minutowe sesje głaskania znacząco obniżają poziom stresu u tych czworonogów. Spokojne głaskanie domowego pupila przez kilka minut dziennie może pomóc mu zrelaksować się po stresujących sytuacjach, szybciej zaadaptować do nowych miejsc i zmniejszyć jego reaktywność. Głaskanie głaskaniu nierówne! Nie każde głaskanie będzie dla psa równie przyjemne. W jakich sytuacjach dotyk człowieka nie przyniesie czworonogowi wymienionych korzyści, a wręcz może być powodem stresu i dyskomfortu? Jak głaskać psa, by było to dla niego przyjemne? Opisane wyżej korzyści, jakie psy czerpią z głaskania, dotyczą spokojnego masowania lub drapania czworonoga. Ten typ dotyku lubiany jest przez znaczną część domowych pupili. Natomiast nie każdy czworonóg będzie czerpał taką samą przyjemność z poklepywania, tarmoszenia czy silnego mierzwienia futra. Taki dotyk może przestraszyć szczególnie lękliwe i nieśmiałe psiaki. Również w stosunku do obcych nam psów warto zacząć głaskanie od spokojnego i powolnego dotyku, a mocniejsze ruchy wprowadzić dopiero, gdy psiak trochę się już z nami oswoi. Zbyt mocne tarmoszenie może wystraszyć zwierzaka i spowodować, że w obronie własnej złapie nas zębami za rękę. Pamiętaj, że psy cierpiące na różne dolegliwości, takie jak bóle stawów, dysplazję czy choroby kręgosłupa mogą podczas gwałtowniejszego głaskania odczuwać ból i odruchowo próbować bronić się zębami. Jeśli więc głaszczesz psa, o którego stanie zdrowotnym nie masz pojęcia, zachowuj się wobec niego delikatnie i ostrożnie. Unikaj przede wszystkim silnego poklepywania boków jego ciała i linii kręgosłupa. Ważne, kto głaszcze psa My, ludzie, bliski kontakt fizyczny rezerwujemy zazwyczaj dla osób, które dobrze znamy i darzymy wyjątkowym zaufaniem. Niedopuszczalna dla nas jest sytuacja, w której zupełnie obca osoba będzie próbowała się do nas przytulić na środku ulicy lub pogłaskać nas po głowie. Również wiele psów traktuje w ten sposób głaskanie. Czworonogi czerpią prawdziwą przyjemność z bycia głaskanym przez swojego opiekuna, któremu ufają. Jednak nadmierne spoufalanie się z obcymi osobami i bycie przez nie głaskanymi nie jest dla nich aż taką frajdą. Zaczepione przez przypadkową osobę zwierzaki w większości wypadków dadzą się dotknąć, a nawet mogą nadstawić się do głaskania. Jednak to bliska więź z głaszczącą osobą sprawia, że ludzki dotyk staje się dla psa prawdziwą przyjemnością! Jeśli zdarza się, że twój psiak jest zaczepiany przez obce osoby chcące go pogłaskać, dobrze się zastanów, czy pozwolić im na dotykanie twojego pupila. Fakt, że psiak z wielką chęcią byłby przez ciebie głaskany nawet godzinami nie oznacza, że będzie czerpał przyjemność z takiej interakcji z przypadkowym przechodniem! W takich sytuacjach obserwuj dokładnie mowę ciała swojego czworonoga. Jeśli zauważysz u niego jakieś objawy stresu, poproś obcą osobę o zaprzestanie głaskania twojego psiaka. Niektóre psy po prostu nie lubią być dotykane przez nieznane osoby. Twoją rolą jako opiekuna czworonoga jest uchronienie go od nieprzyjemnych sytuacji, które mogą spotkać go na ulicy. Jeśli wiesz, że twój psiak nie czerpie przyjemności z głaskania przez obce osoby, powinieneś zadbać, by takie sytuacje go nie spotykały! Głaskanie jest przyjemne tylko wtedy, jeśli pies też tego chce! Głaskanie powinno być aktywnością, która jest przyjemna i pożądana zarówno przez człowieka, jak i psa. Jakiekolwiek zmuszanie czworonoga do tolerowania naszego głaskania jest więc sprzeczne z całą ideą i może przysporzyć psu jedynie stresu. Pozwól więc, by to pies inicjował wasze wspólne sesje głaskania – w ten sposób będziesz pewny, że twój czworonóg w tym momencie ma chęć na taki kontakt. Dotykanie takich miejsc jak ogon, pysk czy łapy dla większości psów nie jest przyjemne. Głaszcz więc psiaka tylko w tych miejscach, które lubi i pozwól mu odejść, jeśli ma dość bycia dotykanym! Podziel się tym artykułem:Aleksandra ProchockaSpecjalista do spraw żywienia psów, zoopsycholog, wolontariusz w Schronisku na Paluchu. Absolwentka studiów magisterskich na Wydziale Nauk o Zwierzętach, SGGW.
W wielu przypadkach denerwujące zachowanie jest spowodowane nudą. Daj swojemu psu puzzle, zabierz go na spacer lub zagraj z nim w grę. Psy, podobnie jak małe dzieci, potrzebują dużo stymulacji, aby się nie nudzić. Im więcej zajęć możesz dać swojemu psu na co dzień, tym lepiej. […]
Roztapiamy się z czułości, gdy nasz pies pokazuje nam brzuszek i od razu rzucamy rękami, żeby go pocierać, bo tego właśnie dotyka. To jest moment połączenia między naszym zwierzakiem a nami. Ale Dlaczego psy lubią mieć drapane brzuchy? Czy za każdym razem, gdy odwracają się na plecy, to znaczy, że chcą, abyśmy je pogłaskali? W tym artykule AnimalWised dowiemy się, co próbują nam przekazać tym gestem. Co to znaczy, że pies pokazuje swój brzuch? Na pewno zaobserwowałeś kilka sytuacji, w których Twój pies przewraca się po ziemi i pokazuje brzuch. Czasami zwijają cię na kanapie i wyciągają nogi, abyś miał lepszy dostęp do ich brzucha. W tym momencie sprawa jest jasna: chce, żebyś ją pogłaskał. Ale co, jeśli zobaczysz nieznajomego psa wykonującego ten gest? Czy zawsze jest to prośba o pieszczoty? To, że pies pokazuje brzuch, może wynikać z kilku powodów związanych z problemami psychologicznymi, jak wyjaśniamy w innym artykule Dlaczego psy pokazują brzuch? Nauczanie brzucha to jedno znak poddania się i zaufania. Czy to dlatego, że boi się i jest uległy, czy też prosi cię o podrapanie się po brzuchu za występek, to jest najbardziej wrażliwa postawa które pies może ci dać. Jeśli znajdziesz się na ulicy z psem, który pokazuje ci swój brzuch, dobrze jest odejść powoli, aby zobaczyć, że nie jesteś zagrożeniem. Możesz wykryć inne oznaki uspokojenia, takie jak chowanie ogona między nogami, odwracanie głowy i lizanie pyska. Jeśli zauważysz, że Twój pies jest zdenerwowany w nowe sytuacje lub z obcymi ludźmi i pokazuje im brzuch, lepiej nie drapać zwierzęcia. Wyjaśnimy nieznajomym, że nie jest to znak, że chcesz być podrapany, ale że trzeba się trochę przyzwyczaić. Najlepiej zostawić go w spokoju i poczekać, aż poczuje się bardziej komfortowo i zbliży się tylko z podniesionymi uszami i ogonem. Oczywiście może również pokazać brzuch, abyś mógł go pieścić. Ale… dlaczego lubią mieć drapane brzuszki? Zobaczymy to później. Pieszczoty w brzuchu dają im poczucie bezpieczeństwa Teraz, gdy widzieliśmy, że psy pokazują swoje brzuszki jako gest uległości i szacunku, pozostaje wiedzieć, co czują, kiedy je głaskamy, czyli dlaczego psy lubią mieć drapane brzuchy. Oczywiste jest, że drapanie po brzuchu naszego psa może być momentem czułym, uspokajającym i zapewniającym bezpieczeństwo. Kiedy przewraca się na plecy i prosi o rozpieszczanie, nadszedł czas, aby związać się ze swoim nauczycielem. Lubią to, bo czują się bezpieczne i kochane, wspomnienie z dzieciństwa, kiedy spali z rodzeństwem. W rzeczywistości leżenie na plecach jest wyraźnie jedną z pozycji szczęśliwego psa. Jeśli chcesz dać znać swojemu psu, że go kochasz, możesz przeczytać ten inny artykuł Skąd mój pies wie, że go kocham?, gdzie bardziej szczegółowo omawiamy ten temat. Co czuje twój pies, kiedy go głaszczesz? Psy nie zawsze interpretują pieszczoty jako oznaki uczucia. W jego świecie zależy to od obszaru ciała i sytuacji. To pochodzi ze świata wilków, kiedy alfa kładzie łapę na ciele, aby pokazać, kto jest liderem. Teraz, gdy widzieliśmy, co czuje pies, gdy głaszczesz go po brzuchu, zobaczmy, co pieszczoty w innych obszarach ciała: Pieszczoty na głowie To jest jeden bardzo delikatny obszarDlatego nie zaleca się głaskania głowy nieznanego psa. Można to interpretować jako zagrożenie, ponieważ to gest jest bardzo autorytatywny. Jeśli to opiekun pieści tę okolicę, dla Twojego pupila oznacza to, że jest zadowolony i zadowolony ze swojego zachowania. Pieszczoty na plecach Kiedy psy kładą jedną łapę na grzbiecie drugiej, jest bardzo prawdopodobne, że są przyjaciółmi i że się bawią. Uprzejmie pokazują więc, że chcieliby być dominującą osobą podczas gry. Dlatego pieszczoty w tym obszarze są traktowane jako miły gest co oznacza: „jesteśmy przyjaciółmi”. Pieszczoty z boku Kiedy psy czują się komfortowo z jednym ze swoich, pocierają się na boki. Traktuje się to jako przyjazne powitanie. Dlatego jeśli pogłaskasz psa na boku, zinterpretuje to jako gest zaufania i przyjaźni. Pieszczoty na szyi Z pieszczotami na szyi wygrałeś szczeniaka, bo to dla nich okaz maksymalnej pewności siebie i uczucia. Czuje się chroniony i kochany przez wspomnienie matki liżącej go, gdy był szczeniakiem z braćmi w miocie. Jeśli wysuwa się i porusza szyją, abyś mógł lepiej go pieścić, udało ci się odtworzyć w nim to czułe wspomnienie. Jeśli chcesz, aby Twój pies ufał Ci bardziej lub czujesz, że się Ciebie boi, zachęcamy do przeczytania tego innego artykułu AnimalWised na temat Wskazówek, jak zdobyć zaufanie psa. Jak pogłaskać psu brzuch? Najpierw musisz dowiedzieć się, czy pies naprawdę prosi o rozpieszczanie, czy rzeczywiście jest uległy ze strachu. Jeśli jest to pies obcy lub sytuacja dla niego dziwna, w nowym miejscu lepiej poczekaj na spokojniejszy moment, aby go pogłaskać. Niech się do Ciebie zbliży i pozwól mu powąchać twoją rękę, aby nabrać pewności siebie. Zarówno na brzuchu, jak i na reszcie ciała zawsze głaszcz zwierzę z rozwagą i uczuciem. Aby czuć się komfortowo, zacznij od mniej delikatnych obszarów, takich jak polędwica. Wielu opiekunów psów przyzwyczaiło się do klepania, choć z czułością, po grzbiecie swojego futrzanego psa, ale nie jest to coś, co lubią, ponieważ jest to groźny ruch. Zwierzę mogło się przestraszyć i zareagować na szacunek w nieoczekiwany sposób. Z drugiej strony wszystkie psy są inne, dlatego mają różne gusta i charaktery. Czasami nie lubią, gdy drapie się brzuch, głowę lub dotyka ogona. Nigdy nie zapominaj, że Twój zwierzak jest żywą istotą, że ma prawo być traktowany z szacunkiem i zasługuje na miłość i czułość. W każdym razie najlepszym sposobem na głaskanie psa jest zejdź na jego wysokość, przykucnij i jeśli zauważysz, że odrzuca pieszczoty, zostaw go w spokoju. Jeśli chcesz przeczytać więcej artykułów podobnych do Dlaczego psy lubią mieć drapane brzuchy?, zalecamy przejście do naszej sekcji Edukacja podstawowa. Bibliografia Turid Rugaas. (2005). Język psów: oznaki spokoju. Wydania KNS.
Łapy psa mogą być tak samo wrażliwe jak stopy człowieka. Oznacza to, że podczas chodzenia po gorącej powierzchni mogą się poparzyć, podobnie jak ich właściciel. Weterynarze w USA, gdzie oparzenia łap są powszechne w wielu rejonach ze względu na wysokie temperatury latem, opracowali test, aby sprawdzić, kiedy jest […]
Sklep internetowy: 5, 31-223 Kraków tel. 12-416-54-40, 12-416-54-42 e-mail: sklep@ Pn-Pt: - Sklep stacjonarny: Sudołem 6A, 31-228 Kraków tel: 12-311-00-89 Pn-Pt: sob:
. 482 223 79 403 456 499 474 255
gdzie psy lubią być drapane